Jakże się nie mam pysznić,
Jakże się nie mam chwalić,
Jeżeliś sobie kazał
W zanadrzu mojem się palić?
Jakże się nie mam chwalić,
Jeżeliś sobie kazał
W zanadrzu mojem się palić?
Na ciało, pnące się w niebo,
Łaska tajemna spływa:
Rosnę, kipiąca słowami
Świątynia twoja żywa.
Słowami-gołębicami
Krążę nad Tobą, o Panie!
I ciało słowem się dzieje,
I tacyśmy chrześcijanie!
Łaska tajemna spływa:
Rosnę, kipiąca słowami
Świątynia twoja żywa.
Słowami-gołębicami
Krążę nad Tobą, o Panie!
I ciało słowem się dzieje,
I tacyśmy chrześcijanie!
http://www.wpk.p.lodz.pl/~sebekmez/t/spis.html
OdpowiedzUsuńnie wiem czy znasz tę stronę. Jeśli nie, to radości Twojej nie będzie końca. Ja wciąż raduję się i czytam
ściskam mocno!
Dzięki za namiary Iwi.
OdpowiedzUsuńPo lewej juz mam dodaną taka jedna stronę z Twardowskim, ale jego nigdy dość..